Nigdy nie otworzyłbyś drzwi swego domu przed złodziejem, prawda? Dlaczego więc pozwalasz, aby myśli, które kradną ci radość, uwiły sobie wygodne gniazdko w twojej głowie? Może nadszedł czas, aby otworzyć „okna swojej duszy”, wpuścić trochę świeżego powietrza i pozwolić złym myślom odlecieć!
Jeśli pragniesz, aby twoja sytuacja zmieniła się gruntownie, musisz gruntownie zmienić sposób myślenia. Zastanów się co się dzieje, gdy jesteś w cyrku, w teatrze lub na stadionie i nagle włącza się reflektor punktowy. Twoja uwaga koncentruje się na oświetlonym obiekcie. A kiedy skupiasz się na tym, co dzieje się w świetle reflektorów, przestajesz zwracać uwagę na to, co dzieje się w cieniu. W życiu jest trochę tak, jak na tej scenie: zawsze będzie jakieś nieoświetlone miejsce, ale to ty możesz zdecydować, gdzie skierować reflektor. Pamiętaj też o tym, że to, co nie jest oświetlone, ma dużo mniejsze znaczenie.
A zatem zastanów się: czego powinno być więcej, a czego mniej w twoim życiu? Jakie obszary zasługują na więcej światła?